poniedziałek, 1 lutego 2010

Maasvlakte2

Rośnie nam tu coś niesłychanie fascynującego: nowy kawałek Holandii zwany Maasvlakte2.
Co to jest Maasvlakte2 pisze krotko i zwięźle Wiatrak: Pierwszy Obszar Mozy (ned.: Maasvlakte 1) „usypany” został w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku a teraz dokłada się następne 1000 hektarów lądu niezbędnego dla rozwoju portu. Nowy obszar usypywany jest z piachu wydobywanego 12 kilometrów dalej z dna morza i przepompowanego elastycznymi rurociągami (w mieszance z wodą) 24h/dobę przez 7 dni w tygodniu czyt.więcej
PUMA czyli unia Boskalis i Van Oord na szczęście dla nas popiera lokalny mały biznes, i kupiła (kupił?) w naszym sklepie parę drobiazgów do kantorko-kantyny.
Nie mogliśmy przegapić takiej okazji i sami im je zawieźliśmy. Na nowy ląd.
Szczerze mówiąc trudno to opisać. Niby zwykła bramka, zwykła asfaltówka, morze po obu stronach drogi, po drodze mijamy rożne maszyny, dźwigi, dziesiątki samochodów PUMA. Ale świadomość przebywania na ziemi, której jeszcze kilka miesięcy temu nie było sprawiała, ze jazda ta była jedyna w swoim rodzaju.
Oczywiście zrobiłam mnóstwo zdjęć. Których niestety nie mogę opublikować, jak poinformował mnie sympatyczny pan z PUMA. Nie życzą sobie reklamy w internecie w postaci zdjęć codziennego budowlanego bajzla czy koparek grzęznących w piachu. Nic takiego nie zauważyłam ale niech im będzie. A szkoda.
Ale mogę opublikować parę zdjęć zrobionych wczoraj z perspektywy "starego" Maasvlakte. Pod pretekstem psiego spaceru.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz